
Denise Herrmann-Wick została mistrzynią świata w sprinterskim biegu na 7,5 kilometra, wyprzedzając drugą Hanną Oeberg zaledwie o 2,2s. Podium uzupełniła Linn Persson, a Polki znalazły się poza czołową „czterdziestką”.
Zwycięstwo Denise Herrmann-Wick, która jest liderką klasyfikacji Pucharu Świata w sprintach, nie przyszło jednak łatwe, pomimo bezbłędnego, aczkolwiek niezbyt szybkiego, strzelania. Niemka doświadczyła sporego oporu ze strony Hanny Oeberg. Dość powiedzieć, że to właśnie reprezentantka Szwecji znajdowała się na czele po drugim strzelaniu z przewagą prawie dziesięciu sekund, o czym zadecydowało szybkie i pewne strzelanie. Właśnie w tym elemencie 27-latka była lepsza od swojej bezpośredniej konkurentki o około dziesięć sekund.
Herrmann-Wick doskonale jednak rozłożyła siły, pokonując ostatnią pętlę najszybciej z całej stawki, udowadniając tym samym, że w tym elemencie należy do ścisłej, światowej czołówki. Starsza z sióstr Oeberg straciła jednak do Niemki zaledwie 2,2 sekundy, co zwiastuje duże emocje w niedzielnym biegu pościgowym.
Osobna rywalizacja toczyła się o brązowy medal. Ostatecznie na najniższym stopniu podium stanęła kolejna reprezentantka Trzech Koron, Linn Persson. 28-latka wybiegła na ostatnią pętlę z przewagą zaledwie 3,5 sekundy nad Marte Olsbu Roeiseland. Generalnie to Norweżka osiągnęła dzisiaj lepszy czas biegu, lecz biegnąca po medal Szwedka zdołała pokonać finałową pętlę szybciej, niż utytułowana Roeiseland, co pozwoliło jej zdobyć swój pierwszy indywidualny medal Mistrzostw Świata, ponieważ do tej pory miała w swym dorobku tylko krążki w rywalizacji sztafetowej.
Rozczarowane mogą czuć się za to dwie najlepsze, jak dotąd, zawodniczki tegorocznej edycji Pucharu Świata, czyli Julia Simon oraz Elvira Oeberg. Obie pogrzebały swoje medalowe nadzieje na strzelnicy, dwukrotnie pudłując. Finalnie, Francuzka została sklasyfikowana na dziesiątym miejscu, a Szwedka była szesnasta.
Trzy lokaty niżej zawody ukończyła Dorothea Wierer (również dwie karne rundy), czyli zwyciężczyni ostatniego sprintu przed czempionatem globu, w Anterselvie.
Facebook
Twitter
Google+
YouTube
RSS