Złote pożegnanie z igrzyskami Therese Johaug

Therese Johaug wygrała bieg na 30 km stylem dowolnym na olimpijskiej trasie w Zhangjiakou. Norweżka, która już wcześniej zapowiedziała, że dzisiejszy start będzie jej ostatnim występem w karierze na igrzyskach, dotarła do mety z przewagą ponad 1 minuty i 40 sekund nad Jessicą Diggins (Stany Zjednoczone). Brązowy medal trafił do Kerttu Niskanen (Finlandia).

33-letnia Therese Johaug debiutowała na igrzyskach w 2010 roku w Vancouver. W Kanadzie zdobyła złoto w sztafecie 4×5 km. Cztery lata później w Soczi była druga na 30 km stylem dowolnym oraz trzecia na 10 km klasykiem. Z powodu zawieszenia za zażywanie niedozwolonych środków dopingowych nie mogła wystartować w 2018 roku.

W Pekinie Norweżka w końcu stanęła na najwyższym stopniu podium w rywalizacji indywidualnej. Najpierw zwyciężyła w biegu łączonym (15 km), a następnie nie dała rywalkom szans na dystansie 10 km stylem klasycznym.

Niedzielna rywalizacja była ostatnią na trasach biegowych tegorocznych igrzysk. Na starcie stanęły 63 zawodniczki, w tym dwie Polki – Izabela Marcisz i Magdalena Kobielusz.

Na trasie szybko wykrystalizowała się czołówka. Obok Johaug należały do niej Ebba Andersson (Szwecja), Jessica Diggins (USA) i Delphine Claudel (Francja). Jako pierwsza z tej grupy odpadła Claudel. Na półmetku rywalizacji Johaug miała już około 30 sekund przewagi na Diggins i z każdym kolejnym kilometrem powiększała przewagę. Po godzinie biegu już tylko kataklizm mógł zabrać Norweżce trzecie złoto na tych igrzyskach.

Diggins uciekła Szwedce i biegła samotnie do mety. Andersson osłabła, przez co dogoniły ją inne rywalki. W grupie pościgowej tempo nadawały Kerttu Niskanen (Finlandia) oraz mistrzyni olimpijska w sprincie Jonna Sundling (Szwecja).

Johaug z flagą swojego kraju przekroczyła linię mety z czasem 1:24.54 s. Diggins zdobyła srebro. O brąz toczyła się zacięta walka na finiszu. Niskanen niespodziewanie wyprzedziła Sundling i mogła cieszyć się z trzeciego miejsca.

Z reprezentantek „Biało-czerwonych” dużo lepiej spisała się Izabela Marcisz, która ze stratą blisko siedmiu minut do zwyciężczyni zajęła 21. miejsce. Magdalena Kobielusz dotarła do mety wyprzedzając zaledwie trzy zawodniczki i została sklasyfikowana na 57. pozycji.

1. Therese Johaug (Norwegia), 2. Jessica Diggins (Stany Zjednoczone), 3. Kerttu Niskanen (Finlandia), 4. Jonna Sundling (Szwecja), 5. Tatiana Sorina (Rosyjski Komitet Olimpijski), 6. Rosie Brennan (Stany Zjednoczone), 7. Delphine Claudel (Francja), 8. Ebba Andersson (Szwecja).